czwartek, 2 maja 2013
Rozdanie próbkowe !
Sprzątając dziś szafkę z kosmetykami Amelki doszłam do wniosku , że muszę zrobić porządek i z próbkami, które niepotrzebnie tam się znajdują . Wiem , że ich nie zużyje gdyż nie chcę w połowie kosmetyku zmieniać go tylko na chwileczkę .
Nie będę też samolubem więc próbki po prostu oddam wam :)
WIĘC : BIERZ
PRÓBECZKI !!
środa, 1 maja 2013
godzina 10:15 .
Rodząc Amelię byłam siksą .
To dobry wstęp określający owy post .
A więc był 26 kwietnia 2010 .
Kiedy ordynator wszedł na moją salą oświadczając , że zaraz będę przygotowywana do porodu serce wyrywało mi się z piersi . Na moich policzkach czułam mokre strugi łez - łez nie tyle szczęścia co strachu . Bałam się nie samego porodu , bólu po cesarskim cięciu lecz tego co będzie jak będę miała w rękach istotkę zależną tylko ode mnie . Nie widziałam czy podołam . Nie umiałam opiekować się dziećmi . Zawsze ich unikałam . Sama w pewnym sensie byłam dzieckiem , nie umiałam dokładnie zająć się sobą , a teraz musiałam porzucić moje dotychczasowe życie , aby poświęcić się jej - mojej Amelii .
To dobry wstęp określający owy post .
A więc był 26 kwietnia 2010 .
Kiedy ordynator wszedł na moją salą oświadczając , że zaraz będę przygotowywana do porodu serce wyrywało mi się z piersi . Na moich policzkach czułam mokre strugi łez - łez nie tyle szczęścia co strachu . Bałam się nie samego porodu , bólu po cesarskim cięciu lecz tego co będzie jak będę miała w rękach istotkę zależną tylko ode mnie . Nie widziałam czy podołam . Nie umiałam opiekować się dziećmi . Zawsze ich unikałam . Sama w pewnym sensie byłam dzieckiem , nie umiałam dokładnie zająć się sobą , a teraz musiałam porzucić moje dotychczasowe życie , aby poświęcić się jej - mojej Amelii .
Subskrybuj:
Posty (Atom)